Witam,
Chciałbym zamontować kilka przekaźników i czujek sterowanych przez domowy serwer domoticza ALE w miejscu "zdalnym" nie ma dostępu do żadnego internetu. Jak to w miarę sensownie można rozwiązać ?
Szukałem czy idzie zrobić z modułu sim800l + esp8266 mobilny hotspot ale prawdopodobnie nie jest to specjalnie proste bo nie znalazłem żadnych konkretnych informacji. Jedynie przesyłanie samych ramek.
Jeszcze pogrzebałem i wyszło że najprawdopodobniej da się zrobił pełny mobilny hotspot z sim800l + raspberry i wtedy do tego wifi mógłbym podłączać sondy na esp8266. Powinno działać ale dość kosztowne rozwiązanie.
Może da się zmusić jakoś esp do współpracy bezpośrednio z sim800l ? Albo w sumie podlaczyć czujniki przewodami do raspberry a jego do sim800l, to by pozwoliło mi kupić raspberry bez modułu wifi (tańsze). ?
Za wszelkie pomysły i rozwiązania będę wdzięczny.