Witam wszystkich na nowym dla mnie forum.
Chcialbym prosic o rade/podpowiedz/trop.
Planuje zrobic automatyczne zapalanie (i gaszenie) swiatel w kilku pomieszczeniach, bazujac na wykrytym ruchu.
Wiem ze tematow tego typu przewija sie wszedzie mnostwo i mimo moich usilnych staran, nie bardzo wiem jak to ugryzc.
Sprzet: HC2; dimmery, czujniki ruchu.
Wiec chcialbym aby to dzialalo tak:
- wejscie do pomieszczenia, zapala swiatlo na powiedzmy 5 min
- jezeli w ciagu tych 5min jest wykryty ruch, nadal jest wydluzany czas o kolejne 5min
- po braku ruchu przez 5 kolejnych minut, swiatlo jest gaszone samoczynnie przez centralke
MUSI jednak byc kontrola przelacznikiem sciennym jako priorytet najwyzszy, czyli
- wchodze do pomieszczenia, czujka zapala swiatlo na tylko 5 min
- zalozmy ze chce czytac ksiazke i swiatlo ma sie palic 30min, nie moze mi go czujka zgasic po 5min, wiec klikam przelacznik, ktory by ten czas ustawil i zablokowal czujke
- sytuacja druga, ide przykladowo spac, wiec wchodze i swiatlo sie zapala, wiec je gasze przelacznikiem ale droga do lozka znow je wlacza. Rola przelacznika sciennego sprowadza sie do kontroli glownej nad swiatlem
Mam nadzieje ze jest to zrozumiale, co chce osiagnac. Czy jest jakies polecenie LUA, ktore sprawdza czy Dimmer mial aktywowany przycisk? A moze uzyc w tym przypadku opcji scene activation?
Prosze o podpowiedz